W roku 2001 J. Warylewski na temat przestępstwa kazirodztwa, a właściwie w związku ze stanem publikacji, które dotyczyły tego zagadnienia, pisał, iż spośród wszystkich przestępstw stypizowanych w rozdziale XXV k.k. kazirodztwu poświęca się zdecydowanie najmniej uwagi. Dodawał ponadto, iż trudno się oprzeć wrażeniu, że za taki stan rzeczy odpowiada uznawanie tematu kazirodztwa za zbyt niezręczny.1
Pomimo tego, iż od wspomnianej publikacji upłynęło już sześć lat, po dokonaniu przeglądu literatury dotyczącej zagadnienia kazirodztwa, zmuszony jestem przychylić się do spostrzeżenia J. Warylewskiego. Ośmielę się nawet stwierdzić, iż w porównaniu z innymi przestępstwami tzw. seksualnymi, kazirodztwo jest traktowane przez polską doktrynę prawa karnego zdecydowanie „po macoszemu”. O ile bowiem nietrudno dotrzeć do publikacji tyczących się przestępstwa zgwałcenia, czy też przestępstwa stypizowanego w art. 200 k.k., to prac dotyczących występku kazirodztwa trzeba niestety szukać z przysłowiową świecą.
A przecież temat wydaje się być niezwykle wdzięcznym. Stanowi przede wszystkim zagadnienie uniwersalne, pozwalające na „rozwinięcie skrzydeł” nie tylko osobie zainteresowanej dogmatyką prawa, ale także badaczowi znajdującemu upodobanie w historii prawa, czy też w zagadnieniach polityczno-kryminalnych. Poza tym kilka zagadnień związanych z tym tematem umożliwia wypracowanie nowej teorii, jak chociażby kwestia dotycząca zmian w prawie zezwalających na pociągnięcie do odpowiedzialności za kazirodztwo również tzw. postaci rodzicielskiej, kilka innych natomiast wymaga krytyki, czy też opowiedzenia się po stronie któregoś z głosicieli opozycyjnych poglądów.
Z drugiej strony w dalszym ciągu występek kazirodztwa jest tematem kontrowersyjnym, stawiającym autora w niekomfortowej sytuacji, zmuszającym niejako do opowiedzenia się po którejś ze stron, wyrażających się poprzez opozycję słów: penalizować i depenalizować, a to implikuje pewne konsekwencje, które w skrajnych przypadkach mogą przybrać nawet postać społecznego odium.
Przystępując do pisania pracy „Występek kazirodztwa w polskim kodeksie karnym z 1997r.”, zdaję sobie sprawę z tego, iż opisane uwarunkowania tematu mogą stanowić zarówno atut, jak i przeszkodę.
Utrudnieniem niewątpliwie będzie niewielki wybór literatury dotyczącej analizowanego tematu. Jednakże z drugiej strony nieznaczne zmiany redakcyjne, które odróżniają art. 175 p.k.k. od art. 201 k.k., pozwalają na sięgnięcie do publikacji dotyczących występku kazirodztwa powstałych za czasów obowiązywania Kodeksu karnego z roku 1969. Ponadto przesłanki tyczące się podmiotu występku kazirodztwa wymagają sięgnięcia po literaturę z zakresu Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, a zagadnienia związane z genezą i historią zakazu kazirodztwa oraz z ratio legis poenali tego występku, pozwalają na użycie całego wachlarza źródeł obejmującego zarówno te o charakterze etnologicznym, antropologicznym i historycznym jak i te, wywodzące się z nauk takich jak psychologia, socjologia czy genetyka.
Jak już zostało wspomniane, temat dotyczący występku kazirodztwa pozwala na jego różnorodne ujecie czy to z punktu widzenia historii prawa, polityki kryminalnej czy dogmatyki prawa. Wychodząc z założenia, iż zagadnienie wymaga holistycznego ujęcia w pracy swej postaram się uwzględnić wszystkie wymienione aspekty dotyczące przestępstwa stypizowanego w art. 201 k.k. W związku z powyższym praca w sposób naturalny przyjmie trzyczęściową budowę.
Pierwsza część, obejmująca rozdział I i II, będzie poświęcona zagadnieniom dotyczącym genezy zakazu kazirodztwa, obowiązującym definicjom tego zjawiska i historii penalizacji incestum.
W rozdziale I wskażę na kilka teorii odnoszących się do genezy zakazu endogamii oraz na współczesne zawiłości definicyjne, wyrażające się w rozbieżnym pojmowaniu terminu „kazirodztwo” przez nauki prawne i przez inne ze szczególnym naciskiem położonym na definicje psychologiczną. A to ze względu na fakt, iż stanowi ona dla mnie podłoże do wyodrębnienia tzw. postaci rodzicielskiej, która moim zdaniem winna ponosić odpowiedzialność za występek kazirodztwa popełniony w stosunku do osoby małoletniej na równi z rodzicem, czy z przysposabiającym.
Rozdział II, natomiast, stanowić będzie krótki przegląd dziejów penalizacji kazirodztwa, począwszy od momentu, gdy zakaz przyjmował formę tabu, aż po obecnie obowiązujący polski Kodeks karny, statuujący kazirodztwo jako występek przeciwko obyczajności.
Druga część pracy, na którą składa się rozdział III, obejmować będzie zagadnienia o charakterze polityczno-kryminalnym. Przedstawię w niej rozważania in abstracto dotyczące potencjalnego ratio legis poenali kazirodztwa. Spośród postulowanych w literaturze powodów penalizacji kazirodztwa zamierzam poddać analizie takie przyczyny kryminalizacji kazirodztwa jak:
genetyczna sprawność gatunku (ze szczególnym naciskiem na teorię genetyki i badania empiryczne),
ochrona rodziny (ograniczę się jednakże do ochrony dobra prawnego, jakie stanowi rodzina w ujęciu konkretnym),
nienaruszalność seksualna dziecka.
Poza obszarem moich zainteresowań pozostaną natomiast uzasadnienia kazirodztwa opierające się na założeniu, iż jest ono czynem mala per se. Nie znajduję po prostu w takich przypadkach możliwości skutecznej argumentacji, i to zarówno optującej za karalnością, jak i przeciwko penalizacji kazirodztwa. Nie jest, bowiem, moim zamiarem namawianie do zmiany poglądów osób opierających swoje przekonania na irracjonalnych przesłankach.
Trzecia część pracy dotyczyć będzie zagadnień o naturze dogmatycznej. I tak rozdział IV stanowić będzie przegląd podglądów polskiej iuris prudentii na temat konkretnego przedmiotu ochrony przede wszystkim art. 201 k.k., ale także z odniesieniami do art. 175 p.k.k. i wzmiankami o przedmiocie ochrony art. 206 d.k.k. W rozważaniach zawartych w rozdziale IV zamierzam przede wszystkim skupić się na indywidualnym przedmiocie ochrony.
Następne rozdziały poświęcam kolejno rozważaniom na temat:
podmiotu i strony podmiotowej, z uwzględnieniem przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego dotyczących węzła pokrewieństwa i stosunku przysposobienia (rozdział V),
strony przedmiotowej ze szczególnym naciskiem położonym na kontrowersje związane z zakresem treściowym pojęcia „obcowanie płciowe”(rozdział VI),
postaci stadialnych i zjawiskowych z wskazaniem problemu całkowitego braku ratio legis w przypadku popełnienia przestępstwa w formie zjawiskowej przez extraneusa (rozdział VII),
zbiegu przestępstw i przepisów, w tym rozdziale zamierzam ograniczyć się do najbardziej doniosłych praktycznie i statystycznie zbiegów (rozdział VIII),
kary i środków karnych oraz trybu ścigania i zagadnień procesowych (rozdział IX).
Jednocześnie pragnę nadmienić, że jako zwolennik liberalnego podejścia do przestępstw seksualnych, które nie naruszają dobra prawnego w postaci wolności seksualnej czy nienaruszalności seksualnej małoletniego, przystępuję do pisania pracy z jasno zarysowaną tezą, iż art. 201 k.k. w obecnym kształcie nie tylko nie spełnia funkcji ochronnej prawa karnego, bo właściwie trudno sprecyzować co miałby chronić, ale ponadto w pewnych wypadkach ogranicza w sposób nieuzasadniony, przyrodzoną człowiekowi i potwierdzoną przez ustawodawstwo tyczące się praw człowieka, wolność decydowania o własnym życiu seksualnym. Nie oznacza to jednakże, iż jestem zwolennikiem całkowitej depenalizacji kazirodztwa, a w wypadku kazirodztwa popełnionego na małoletnim do lat 15 wręcz przeciwnie. Zważywszy bowiem na skutki, jakie czyn taki wywołuje dla zdrowia takiego małoletniego, postuluję stworzenie typu kwalifikowanego art. 200 k.k., a przez to uznanie takiego zachowania za zbrodnię, przy jednoczesnym rozszerzeniu penalizacji na osoby będące dla dziecka tzw. postacią rodzicielską. Natomiast w kwestii konsensualnych stosunków kazirodczych, stanowczo optuję za depenalizacja tego typu zachowań.
Copyright © 2008-2010 EPrace oraz autorzy prac.